Ryby Bałtyku – wpływ zmian klimatu.

Zmiany klimatu i transport przyczyniły się do rozprzestrzenienia się wielu nowych gatunków, często wywierających niekorzystny wpływ na rodzimą faunę i florę. Babka bycza jeszcze 20 lat temu była rybą nieznaną w naszym morzu, dziś opanowała prawie cały Bałtyk. A to tylko jeden ze 100 gatunków obcych dla naszego morza.

Zanieczyszczone, przełowione, ignorowane. Mimo poparcia społecznego dla przywrócenia świetności środowiska Morza Bałtyckiego, brak jest woli politycznej by to osiągnąć. Oceana podejmuje działania by poprawić tę sytuację.

Malmö, Szwecja – przy okazji obchodów Światowego Dnia Oceanów, organizacja Oceana rozpoczęła trzecią już bałtycką ekspedycję badawczą. Dotychczasowe badania Bałtyku, prowadzone przez organizację w poprzednich latach, skupiały się na głębszych obszarach morza. Tym razem ekspedycja dokumentowała obszary przybrzeżne na terenie Polski, Szwecji, Danii oraz Finlandii. W Polsce szczególnie dokładnie przebadana została Zatoka Pucka i jej okolice.

Ekosystem Morza Bałtyckiego jest domem dla wielu cennych w skali świata gatunków oraz ekosystemów. Niestety, eutrofizacja, szeroko obecne zjawisko przełowienia czy odrzuty, czyli wyrzucanie za burtę martwych, niepotrzebnych ryb, wywierają ogromną presję na lokalne ekosystemy. Ponadto, aktualnie istniejąca sieć morskich obszarów chronionych jest niewystarczająco zarządzana. W wielu przypadkach destruktywne praktyki połowowe dozwolone są w obrębie tych obszarów.

“Nie jesteśmy tu by promować scenariusze zagłady Morza Bałtyckiego, ale by naciskać na ambitne zmiany polityczne, które zapobiec mają dalszej jego degradacji i jednocześnie przyczynić się do naprawy istniejącego stanu rzeczy”, mówi Xavier Pastor, kierownik ekspedycji i dyrektor wykonawczy w organizacji Oceana. „Najlepszym sposobem by wspomóc ten proces jest zapewnienie rzetelnej naukowej wiedzy na temat stanu Bałtyku, i to właśnie jest naszą rolą”.

Ekipa składająca się z nurków, biologów morskich i zawodowych pilotów sterujących podwodnym robotem, zbierała próbki, zdjęcia i materiały wideo z dna morskiego, które zostaną wykorzystane potem przez Oceanę w kampaniach na rzecz tworzenia nowych i odpowiedniego zarządzania istniejącymi obszarami chronionymi na Bałtyku.

“Kraje nadbałtyckie przodują w ustanawianiu ambitnych celów ochrony i planów zarządzania rybołówstwem. Niestety sprawy mają się gorzej z implementacją tych postanowień. Często słyszymy wymówkę, że pewnych rzeczy nie da się zrealizować z powodu braku odpowiednich danych naukowych. Nasze ekspedycje mają na celu wypełnienie tych luk i pomoc we wdrażaniu prawa,” dodała Hanna Paulomäki, kierownik Projektu Bałtyckiego w organizacji Oceana.

 

Oceana współpracuje także z innymi organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz ochrony Morza Bałtyckiego w tym z FISH Secretariat ze Szwecji oraz Coalition Clean Baltic, w ramach kampanii „Rowerowy Rajd dla Bałtyku”. Ta zapoczątkowana przez fundację Zennstrom Philantropies międzynarodowa inicjatywa, ma na celu podniesienie świadomości społeczeństwa i zbiórkę podpisów pod petycją o przywrócenie zdrowego stanu środowiska Bałtyku.

Oceana to największa międzynarodowa organizacja pozarządowa działająca wyłącznie na rzecz ochrony światowych zasobów morskich i oceanicznych. Międzynarodowy zespół ekspertów i aktywistów pracuje nad przywróceniem właściwego stanu morskich ekosystemów oraz odbudową światowych zasobów ryb. Wyniki badań oraz rekomendacje Oceany wykorzystywane są przez wiele krajów i Komisję Helsińską (HELCOM) w kształtowaniu polityk morskich i rybołówstwa.

 

Źródło: materiały pochodzą ze strony ekonews.com.pl

Dodaj komentarz